Piotr Maciej B.C. Piotr Maciej B.C.
331
BLOG

Święto bez atmosfery

Piotr Maciej B.C. Piotr Maciej B.C. Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Turniej dobiegł końca, należy  więc całość w kilku zdaniach podsumować. Oczywiście, nie można zacząć inaczej niż od złożenia gratulacji zespołowi i trenerom, którzy wykonali kawał bardzo dobrej pracy. Panowie - chapeau bas. 

Długo się zastanawiałem czy warto tą notkę pisać, ale uznałem, że może jednak warto przedstawić drugą stronę medalu. Nie mam kłopotów z pamięcią, doskonale pamiętam atmosferę,  jaka towarzyszyła nam wszystkim podczas EURO 2012. To było coś niesamowitego, coś, co trudno opisać słowami, każdy kto pamięta doskonale wie co mam na myśli. Przed siatkarskim mundialem szczerze się przyznam liczyłem na coś podobnego, niestety zawiodłem się. Zawiodłem się na stacji, która nabyła prawa do transmisji i realizacji siatkarskiego mundialu, zawiodłem się także na Polskim Związku Piłki Siatkowej.    

Historię z kodowaniem sygnału zna każdy, nie ma więc sensu jej przypominać, ale ciągle się zastanawiam, jak to jest możliwe, że potężny (jak na polskie warunki) koncern medialny, nie potrafił w ciągu sześciu lat dogadać się z potencjalnymi sponsorami siatkarskiego święta, to jest bardzo trudne do wyobrażenia, a jeszcze trudniejsze do zrozumienia. Przez to jedno olbrzymie niedopatrzenie atmosfera wokół turnieju, była na żenująco niskim poziomie, tutaj warto nawiązać do wspomnianego już EURO, wówczas nie było balkonu czy okna bez polskiej flagi, wszyscy byli na chwilę zjednoczeni i dumni, bo coś nam się udało, i mogliśmy się tym pochwalić na zewnątrz. Tutaj atmosfera była wręcz grobowa, oczywiście może w miastach, które gościły turniej wyglądało tu zupełnie inaczej, ale podczas piłkarskiego święta w całej Polsce powstawały specjalne strefy kibica,  w których można było mecze naszej (i nie tylko) reprezentacji spokojnie obejrzeć. Winę za zepsucie atmosfery ponosi koncern Zygmunta Solorza, bo to jego pracownicy nie dopatrzyli, to jego pracownicy nie potrafili przez sześć lat znaleźć sponsora, który byłby w stanie zabezpieczyć finansowo siatkarskie święto. W ostatnich dniach wiele osób mówiło, "gdyby nie Solorz, to nie byłoby tego turnieju" bzdura, gdyby nie nasi najlepsi na świecie kibice, którzy są siódmym zawodnikiem naszej reprezentacji, to FIVB nie przyznałaby nam tych mistrzostw. Boom na reprezentacyjną siatkówkę rozpoczął się z końcem lat 90-tych, kiedy to telewizja Canal+ nabyła prawa do transmisji Ligi Światowej, już wtedy, kilkanaście lat temu było wiadomo, że Polscy kibice potrafią stworzyć wręcz kosmiczną atmosferę na trybunach, i to dzięki nim mieliśmy ten turniej w naszym kraju. 

 Widząc wczoraj żółty pasek "Polsat przystał na prośbę prezydenta Komorowskiego" ogarnął mnie śmiech, bo nagle pomyślałem jak podobna sytuacja wyglądałaby na przykład w USA, czy Barack Obama musiałby negocjować z szefami ESPN, żeby ci łaskawie udostępnili wszystkim finały ligi NBA czy NFL. Prawda, że trudno sobie to wyobrazić? Mistrzostwa zakończyły się olbrzymim sukcesem naszych siatkarzy, ale niestety atmosfera wokół turniej była katastrofalna. Oby to był pierwszy i ostatni raz.

                                                                                                                                                                       

 

 

https://twitter.com/Piotrek1988

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości